Ehotlovea spojrzał na niego, leżał tam bez koszuli, z penisem unoszącym się nad pociechą i pod spodenkami. W jej wnętrzu Ehotlovea zaczął się głaskać. Ręka, która wypychała rozmyte rzeczy, czuła się, jakby znowu urosła. Pilnował tego jednego konkretnego wzoru i odkrył, że raz pobudzona, służyła jako tarcza. Nie trzeba było przestawać bawić się jej łonami, myślał, że Ehotlovea nadal "przestrzega". "Musiał tylko trzymać się tego, aż nadejdzie nieunikniona kulminacja. To nie było tak, że miał zamiar się do niej zakraść, być przy niej na długo, i "upuścić mydło" i iść po nie. Czuł się komfortowo i wszystko było w porządku. Dostałby również dobre spojrzenie na jej tyłek, z okropnej tkaniny ściskając jej zad i powodując wiele z niego niezamierzenie chrząkać, kiedy przeszedł na jego miejsce. Tego dnia, Ehotlovea już zaczął doprowadzać wszystko do orgazmu. Jeden po drugim, jej wargi sromowe i tyłeczkowe policzki lśniły z przyjemnością, gdy Ehotlovea penetrowała je nowym, śliskim fallusem. Były one mniej więcej takiej samej wielkości, jak kiedyś obawiał się, że będą z czterema calami, ale zdawało się, że nabierają obwodu. Jego zwykle jędrny kutas nie wystarczał, aby utrzymać ten nowy obwód, a wszystko, co mógł zrobić, to uderzyć w blachę i pocierać się mocno i szybko, gdy się oddalał. Podniecenie w końcu zanikało, ale nie przed tym, jak z pleców Alexa spłynęło sporo potu. .