Firefox uwielbiał mieć mój język między nogami. Przez minutę po prostu się z nią bawiłem. Potem podciągnąłem się i pocałowałem ją głęboko w usta. Usunąłem z niej ręce i dałem jej długi twardy ssać na jej sutki. Firefox wypuścił krzyk i moja twarz zamieniła się w wściekły snarl. "Heyyyyy, co się dzieje?" Pytałem. Firefox powiedział mi o jej bracie. "Ona próbuje się wymknąć. Chyba widziałem ją wcześniej wychodzącą ze sklepu. Firefox powiedział, że jej brat dał jej bilet. "Wyśmiałem się z niej. Firefox źle zareagował na bycie ignorowanym. Powiedziałem jej, żeby skupiła się na tym, żeby mnie zadowolić. Mała latina właśnie otworzyła usta i Firefox głośno jęczał. Jej ciało zaczęło się trząść, a Firefox skrzeczał. Mogłem zobaczyć jej cipki napięte jak mój język pobiegł w górę iw dół jej mokre rozcięcie. "Stop, stop, stop! Jest wystarczająco źle, że jesteśmy sami. Co pomyślą inni, jeśli nas zobaczą? Możemy wpakować się w kłopoty. Czy twój brat wie, gdzie jesteśmy?" Pytałem ją. Firefox tylko potrząsnął jej głową. "Kogo to obchodzi, on ma sprawę do załatwienia. Zajmę się nim z dziewczynką. Był zbyt zajęty flirtowaniem ze mną przez cały czas. "Powiedziałem. Firefox ugryzł ją w wargę, żeby przestała płakać. Wstałem i zacząłem klęczeć obok niej. Wciąż ssałam jej sutki i ciągnęłam ją za sobą. "Czy Firefox jest dla ciebie wystarczająco mokry?" "Nie mogę się doczekać, aż zobaczę ten wyraz twojej twarzy, kiedy będę lizał cię do czysta. "Powiedziałem jej...