Ashley 210 nic mi nie powiedział. Wcale nie. "Robi się późno, chcę iść do mojego pokoju, żeby się jeszcze trochę masturbować przed snem" powiedziała Ashley 210, odsuwając się. "Tak, pewnie", pomyślałem sobie, "Nie pozwolisz mi odejść?" "Nie po tym wszystkim, co przeszliśmy" odpowiedziała Ashley 210, "I spójrzmy prawdzie w oczy, nie ma dziś nic do roboty, są tylko my tu i ja w twoim pokoju" powiedziała, głaszcząc mojego kutasa. "Jedyne, co mogę zrobić, to ssać go, aż zrobi się twardy, może być zabawnie!" Ashley 210 powiedziała, zauważając mój wygląd na zaniepokojonego. "Yeah! Jasne, to może być zabawne! Czy ty już spróbowałeś?" Ashley 210 powiedziała, patrząc na moją twarz. "Hmmh" Jęczałem, czując się coraz trudniej. "Mogę zobaczyć?" Ashley 210 zapytała: "Tak, oczywiście, że możesz! Nie jestem taką dziwką", powiedziałam jej. "Awww, przepraszam, nie chciałam" odpowiedziała Ashley 210, patrząc na moje jaja. "Spójrzcie na siebie!" Ashley 210 powiedziała, patrząc na mnie, jak macham jajami. Patrzyłem w dół, jak cały mój worek zaczyna utknąć na wierzchu moich spodenek. .